Liski obchodzą Walentynki

Walentynki, walentynki kto nie kocha ten nie Lis! <3 Ah~jeden z moich ulubionych dni w roku czyli święto miłości. Zawsze kochałam to święto nie zależnie od mojego aktualnego lisiego stanu cywilnego ^^ Kwiaty, serca, czerwień, słodkości, wyznania MIŁOŚĆ no po prostu cudowny dzień. Moje walentynki bardzo miłe od Taty Liska dostałam czekoladę~ w szkole lizaki :3 No i oczywiście wspaniały prezent wraz z listem od ukochanego Wilczka mojego. A Lisek pobawił się w cukiernika i dał mu słoiczek ciasteczek (ponoć zjadliwe :3 )

Co do rysunku dość stary ale kochany~~ Tak tak śluby ślubami ale każda lisiczka, panda czy wilczyca marzy by ubrać kiedyś te piękną białą suknie <3 Nie będę się rozpisywać nad wyglądem obrazka i wykonaniem bo jak widać jest nie najlepsze ale i ta go lubię.

Ka-ching~!

PS. Pamiętajcie że Walentynki to święto miłości, więc nawet bez drugiej połówki macie jej wiele, rodzina i przyjaciele darzą was wielka dozą tegoż uczucia na pewno <3

Lisie humorki i stroszmy ogonki

Powiedzmy tak.... Lisek ostatnio ma humorki ale Ciiii~ Właściwie mi to raczej nie przeszkadza ale inne zwierzaki muszą się ze mną użarć. Ostatnio tez jakaś nie za miła atmosfera z rodzicami Liska ale może to minie, mam nadzieję. Co do innych spraw, Wilczek grzecznie pracuje weekendem więc Lisek musi zadowolić się jedynie pisaniem. (Często nad wyraz miłym) U wilczycy nie najlepiej ale trudno coś na to poradzić, ważne to by teraz jej wataha z nią była. Kto dalej... Panda, ostatnio chorowała i dom jej zasypało ale z tego co wiem już lepiej, miejmy nadzieję że obietnica jej ukochanego o odwiedzinach dojdzie wreszcie do skutku bo jak nie to Lisek wydrapie mu oczy. ^^ Niom~ za oknem ziąb więc lisy! Stroszymy futro, chowamy się do jam, i czekamy na wiosnę! <3

Rysunek, jest to pierwsza z sióstr Indianek które powstały, czuje do niej sentyment i naprawdę mi się podoba. Przypomina mi teraz ciepłe słoneczko ponieważ rysowałam ja latam siedząc na zielonym kocyku nad rzeką <3 tęsknie za ciepłym słoneczkiem mimo że i śnieg ma w sobie niesamowity urok~ <3

Ka-ching~!

PS. Na Walentynki szykuje specjalny lisi rysuneczek ^^

U Liska wszystko gra i tańczy

Witam Witam~! U Liska wszystko dobrze, życie toczy się spokojnie lisim tempem. Na czas świąt zrobiłam sobie małą przerwę od bloga i rysunków ale teraz powracam z nowym zapałem i weną~!! Mimo że dziś jeszcze stary rysuneczek to już niedługo wstawiane będą nowości. Lisie święta spędzone w rodzinnym gronie jak i drugi dzień świąt z Wilczkiem tak samo jak sylwestra, było... Baaaardzo miło <3 Niedługo zaczynają mi się ferie Będzie więcej czasu jednak Lisek leci do pracy ;_; No cóż gdy chcesz mieć na pielęgnację futerka to trzeba. Poza tym wszystko u Liska w początku. ;3

Co do rysunku to jest to dość stary rysunek. Jedna z moich Indianek które osobiście uwielbiam, wszystko przez te kolory. Gdy je maluje mogę mocno puścić wodze fantazji :3 Ta nie jest moją ulubioną jednak mimo to ma w sobie coś co naprawdę bardzo mi się podoba.

Ka-ching~!

Chorobowy Lis

Chory lisek to nieszczęśliwy lisek. Należę do grona osób które co chwila coś łapią i nie było by w tym żadnego problemu gdyby nie fakt iż zawsze dzieje sie to w najgorszym momencie ;_; ale nie ma tego złego... Odwiedziła mnie Panda i Wilczek. Z lisich rozkmin na dziś... czy tylko ja tak mam że gdy zaczynam czuć święta to mam ochotę wyjść na środek ulicy i na cały głos zacząć śpiewać i tańczyć... ... Tak Lis kocha święta <3

Dzisiejszy rysunek to luźna interpretacja mnie, jednak jak to zwykłam sądzić jestem do niczego w jakiej kolwiek formie autoportretu. Zawsze postać na nim wychodzi za ładna patrząc na pierwowzór. x3 ale sam rysunek lubie, a zwłaszcza te ruda kitę ^^

Ka-ching~!

Lis Kocha zimę... ale tylko w Lecie

No więc ten tego... Cześć~! Dzisiejszy tydzień pozostaje jak narazi pod wielkim znakiem zapytania. Szarga mną tak wiele emocji że małemu liskowi ciężko to udźwignąć ale DAM RADĘ! Bardzo dużo nauki w Liseum. Na szczęście w szkole są też pozytywy, mianowicie panda, wilczyca i gryf. Wilczyca niestety zachorowała ale przecież to jest tak silna rasa więc na pewno da radę. 
Mróz na polu nie sprzyja mojemu futerku. Nie jestem lisem polarnym tylko rudym. Kocham zimę ale tylko gdy siedzę w swojej jamie a kakałkiem i wilczkiem obok :3 Chociaż.... Śnieg jest taaaaki śliczny.


Rysunek hym.... znów nieudane włosy ale w sumie go lubię. Jest on rysowany bardzo dawno, może nawet koło roku temu. Jak na tamten czas to jest naprawdę świetny. Nie do końca przemyslałam w niej kolorystykę a całość koloru wygląda dość niechlujnie jednak... delikatność w jej wzroku mnie urzeka do teraz.


Ka-ching~!

Lisie Serce

Hejka :3 Dzisiejszy dzień dość ciężki ale jakoś udało się dotrwać to weekendu. Teraz jeden dzień relaksu w jaskini mojego Wilczka i na następny wracam do nauki. Skoro już mowa o jednym z moich znajomych Wilczków. Jest to MÓJ Wilk. Miłość międzygatunkowa taka już jest często się gryziemy ale jak trzeba stoimy za sobą murem, a czy to nie jest najważniejsze? Wilczek jest dość porywczy ja spokojna wiec dobrze się uzupełniamy... chyba, taka mam nadzieję ^^

Co do rysunku, wiele z moich prac przedstawia pary zakochanych. Trudno się dziwić skoro jestem niepoprawna romantyczką. Lubię rysować bo mogę w jakiś sposób przelać na papier swoje fantazję lub uczucia. Zakochanych można rysować na wiele sposobów: romantycznie, ekspresyjnie, czule, słodko itp. można przekazać w takim rysunku wiele uczuć. W tym powyżej sprawne oko zauważy wiele: miłość, psotę, zazdrość, szczęście, radość jak i nawet zaborczość. Jest to idealny sposób na pokazanie uczuć, przynajmniej dla mnie :3

Ka-ching~!

Trochę o Lisim świecie

Zacznijmy od spraw organizacyjnych. Jestem młodym Lisem płci żeńskiej. Mieszkam w mojej ciepłej norce w Polsce dokładnie w województwie śląskim. Uczęszczam do międzygatunkowej szkoły. W gronie moich znajomych znajdują się miedzy innymi dwa wilki, panda oraz kot. No dobrze ale zachodząc troszkę na ziemię. Jestem bardzo wesołą i otwartą osobą, jednak nie jestem porywcza, lubię wszystko przemyśleć i znaleźć sprytne wyjście z sytuacji.  Kotek co chwilę mi mówi że jestem słodka... ale NIE! Mam brązową sierść i zielonkawe oczy ^^ Rysuje od dwóch lat, głównie w stylu mangi, realizm to nie moja bajka. Kocham rysować, a od niedawna zajęłam się tez fotografią <3

Rysunek zamieszczony postał dość dawno z tego co pamiętam był lekko wzorowany. Bardzo podobają mi się proporcje twarzy jednak włosy już mniej. Mam nadzieję że kiedyś go dokończę :3  


Ka-ching~!